piątek, 10 stycznia 2014

Bransoletka Plaster Miodu

Witam w Nowym Roku!
Ta bransoletka została zrobiona z bardzo ładnie mieniących się koralików w typie treasure z Toho, są jednak mniejsze, węższe i mniej regularne. Kupiłam je dawno temu, ze względu właśnie na ten lustrzany odblask, którego niestety nie widać na zdjęciach. Bransoletka najlepiej prezentuje się w sztucznym świetle, zauważyłam, że wtedy najładniej się błyszczy.
Chciałabym jeszcze dodać, że nie została ona wykonana na podstawie jakiegoś gotowego projektu, a jest to mój własny pomysł :)


niedziela, 22 grudnia 2013

Dwie pary kolczyków w zimowych kolorach

Pierwsza para została wykonana według schematu umieszczonego w październikowo-listopadowym wydaniu magazynu Beadwork (Julie Anstaett)


Druga para to kolejna wersja kolorystyczna podwójnych kulek, które się już u mnie pojawiły.


piątek, 13 grudnia 2013

Turkusowe Indiańce

Miesiąc po opublikowaniu ostatniego posta udało mi się wreszcie wykrzesać z siebie odrobinę kreatywności. Jej efektem są te oto turkusowe kolczyki. A Indiańce dlatego, że te zwisające "frędzelki" przypominają indiańskie ozdoby:)


niedziela, 10 listopada 2013

Komplet kulkowy z kokardkami

Kulki po raz kolejny. Cóż, kupiłam trochę półfabrykatów i teraz trzeba je z czymś łączyć, a że kulki są na tyle uniwersalne, że pasują do wszystkiego...


niedziela, 27 października 2013

Znowu kulki

Chyba żeby nadgonić stracony podczas remontu czas, siedziałam przy koralikach cały wieczór i, nie mogąc zdecydować się na nic konkretniejszego, zrobiłam dwie pary koczyków. Niby nic wielkiego, ale cieszy.





Pierwsza para ma koralikowe kulki podwieszone na łączniku, w który wkleiłam 8mm kryształki Swarovski w kolorze papardasha.
Drugie są urozmaicone tylko tym, że dolna kulka ma trzy rządki zrobione z większego rozmiaru koralików, a górna właściwie nie ma kształtu kulki, tylko oliwki. Takie drewniane oliwki poniewierają się u mnie i nie mam pomysłu co z nimi zrobić, na dobry początek wystarczy.

czwartek, 24 października 2013

Komplecik i dwie bransoletki

Witam po dłuższej przerwie:) Ostatnio okoliczności nie sprzyjały zajmowaniu się koralikami, więc wiele nie zrobiłam. Na zamówienie koleżanki na raty skleciłam komplet kolczyki plus bransoletka. Ścieg bransoletki to herringbone, użyłam go pierwszy raz i myślę, że jeszcze kiedyś z niego skorzystam. Zapięcie szufladkowe długo u mnie leżało, aż wreszcie znalazło zastosowanie. Zestawienie kolorystyczne już się wcześniej pojawiło, ale spodobało się na tyle, że mam do zrobienia jeszcze jeden podobny komplet.

Poza tym, miałam do zrobienia jeszcze jedną bransoletkę dla dziecka, oraz jedną dla córki koleżanki z pracy:


poniedziałek, 23 września 2013

Wisiorek z kryształkiem

Na życzenie mojej koleżanki, oplotłam wisiorek z kryształu Swarovski. Dorobiłam również do niego łańcuszek ściegiem twisted herringbone na dwa koraliki. Prezentuje się tak:



Kryształek był uszczerbiony:


dlatego został opleciony, by ukryć ubite brzegi. Ponieważ powierzchnia była "zagięta" koszyczek z koralików nie chciał się trzymać, ostatecznie jednak udało się.