Drugie są urozmaicone tylko tym, że dolna kulka ma trzy rządki zrobione z większego rozmiaru koralików, a górna właściwie nie ma kształtu kulki, tylko oliwki. Takie drewniane oliwki poniewierają się u mnie i nie mam pomysłu co z nimi zrobić, na dobry początek wystarczy.
niedziela, 27 października 2013
Znowu kulki
Chyba żeby nadgonić stracony podczas remontu czas, siedziałam przy koralikach cały wieczór i, nie mogąc zdecydować się na nic konkretniejszego, zrobiłam dwie pary koczyków. Niby nic wielkiego, ale cieszy.
Pierwsza para ma koralikowe kulki podwieszone na łączniku, w który wkleiłam 8mm kryształki Swarovski w kolorze papardasha.
Drugie są urozmaicone tylko tym, że dolna kulka ma trzy rządki zrobione z większego rozmiaru koralików, a górna właściwie nie ma kształtu kulki, tylko oliwki. Takie drewniane oliwki poniewierają się u mnie i nie mam pomysłu co z nimi zrobić, na dobry początek wystarczy.
Drugie są urozmaicone tylko tym, że dolna kulka ma trzy rządki zrobione z większego rozmiaru koralików, a górna właściwie nie ma kształtu kulki, tylko oliwki. Takie drewniane oliwki poniewierają się u mnie i nie mam pomysłu co z nimi zrobić, na dobry początek wystarczy.
czwartek, 24 października 2013
Komplecik i dwie bransoletki
Witam po dłuższej przerwie:) Ostatnio okoliczności nie sprzyjały zajmowaniu się koralikami, więc wiele nie zrobiłam. Na zamówienie koleżanki na raty skleciłam komplet kolczyki plus bransoletka. Ścieg bransoletki to herringbone, użyłam go pierwszy raz i myślę, że jeszcze kiedyś z niego skorzystam. Zapięcie szufladkowe długo u mnie leżało, aż wreszcie znalazło zastosowanie. Zestawienie kolorystyczne już się wcześniej pojawiło, ale spodobało się na tyle, że mam do zrobienia jeszcze jeden podobny komplet.
Poza tym, miałam do zrobienia jeszcze jedną bransoletkę dla dziecka, oraz jedną dla córki koleżanki z pracy:
Poza tym, miałam do zrobienia jeszcze jedną bransoletkę dla dziecka, oraz jedną dla córki koleżanki z pracy:
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)